Przedstawiamy obszerną fotorelację z wyjazdu z dnia 11 kwietnia do krakowskiej Cricoteki (Muzeum Dokumentacji Twórczości Tadeusza Kantora), w którym wzięły udział Panie z PRACOWNI ARTYSTYCZNEJ Gminnego Centrum Kultury w Kłaju.
Na miejscu czekało na nas kilka zaplanowanych w projekcie „SITODRUK a MODA w sztuce – Witajcie w mojej szafie! – międzypokoleniowa integracja w pasji” atrakcji. Po pierwsze charakterystyka obiektu jakim jest Cricoteka (siedziba Cricoteki to połączenie dwóch budynków – zabytkowej elektrowni i nowoczesnej konstrukcji kształtem, nawiązującym do trójnożnego stołu) stworzyła fantastyczną przestrzeń do uruchomienia wyobraźni.
Cricoteka została założona w Krakowie w 1980 roku z inicjatywy Tadeusza Kantora jako żywe archiwum Teatru Cricot 2. W niej to przechowuje się, prezentuje oraz dba o kolekcję dzieł teatralnych ze spektakli Tadeusza Kantora. Cricoteka to jednocześnie muzeum, archiwum, galeria i ośrodek badań. W jej przestrzeni grupa uczestniczek projektu wzięła udział w warsztatach teatralnych zatytuowanych : ”Czy kostium to ruchoma rzeźba?”. I tak oto uczestniczki projektu poznały kolekcję kostiumów Tadeusza Kantora i szukały relacji między ubraniem, kostiumem i obiektem.
Co kryje się za kostiumem? Co ukrywa przed wzrokiem widza, a co eksponuje? Jakie znaczenia niesie kostium? Kantor zrywał
z tradycyjną formą i funkcją kostiumu. Na podstawie niektórych z nich artysta tworzył autonomiczne dzieła sztuki, niektóre umieszczał na stelażach i tworzył z nich niemal rzeźby. Warsztaty były okazją do interpretacji kostiumów, działań scenicznych
i ćwiczeń z wykorzystaniem drobnych elementów garderoby oraz przedmiotów gotowych. Ponadto indywidualne zadania aktorskie, stworzenie kilku grupowych etiud scenicznych stworzyły dla uczestniczek przestrzeń do nowej interpretacji i/lub zrozumienia trudnej sztuki artysty. Przykłady nieoczywistych kostiumów z kolekcji Cricoteki, archiwalne fotografie spektakli Cricot 2 stały się inspiracją teatralnych scen. Sięgnęłyśmy po elementy improwizacji teatralnej. Obiekty Kantora, ale także Jerzego Beresia, drugiego artysty, którego wystawę mogłyśmy podziwiać stały się pretekstem do osobistych poszukiwań, rozważań na temat sztuki, pracy teatralnej i scenograficznej oraz zrozumienia znaczenia oprawy sceniczno-kostiumowej przedsięwzięcia artystycznego.
Tak jak i samemu Kantorowi w swych działaniach, tak i nam przy realizacji naszego zadania za wejście w zrozumienie sztuki posłużyło złamanie stereotypów i obserwacja na żywo niecodziennych zderzeń form i treści.

Pin It on Pinterest

Share This
Skip to content